Vincent, zwyczajny człowiek, nagle staje się celem tajemniczych ataków, które zmuszają go do ucieczki na wieś, gdzie musi spróbować odkryć dlaczego stał się wrogiem publicznym numer jeden.Zobacz pełny opis
Vincent (Karim Leklou) musi umrzeć, choć nikt za bardzo nie wie dlaczego. Jeszcze przed chwilą był wcieleniem przeciętności – pracował w korporacji, umawiał się na randki z Tindera, mieszkał w normalnym mieszkaniu i chodził na piwo z kumplami. Pewnego dnia zostaje jednak zaatakowany w pracy przez stażystę, który po całym zajściu nie jestVincent (Karim Leklou) musi umrzeć, choć nikt za bardzo nie wie dlaczego. Jeszcze przed chwilą był wcieleniem przeciętności – pracował w korporacji, umawiał się na randki z Tindera, mieszkał w normalnym mieszkaniu i chodził na piwo z kumplami. Pewnego dnia zostaje jednak zaatakowany w pracy przez stażystę, który po całym zajściu nie jest w stanie powiedzieć nic o swojej motywacji. Kolejnego dnia Vincenta próbuje zabić ktoś inny. A kolejnego inny. Główny bohater postanawia w końcu zaszyć się na wsi i sprawdzić, dlaczego nagle stał się wrogiem publicznym numer jeden.
Może ten film ma jakieś ukryte przesłanie, ale do mnie ono nie dociera. Główny bohater zdaje się podejmować nieracjonalne decyzje, a prawa rządzące przedstawionym światem są niekonsekwentne. Trochę jakbym obejrzał bajkę w której nie ma żadnego morału.
Akcja niezbyt porywająca, napięcie niespecjalne.Chwilami brak logiki. Morał? Póki co ludzie nie zabijają się bez powodu. Ten film można to sobie darować.