Zgadzam się z tą wypowiedzią w 100 a nawet 200%. Świetna książka i relacja zarazem. To dowód na to, że w pokoleniu tzw. dzisiejszej młodzieży znaleźc można takich ludzi jak pan Krzysztof Łukaszewicz, który równie dobrze w tym samym czasie mógłby sączyc piwo z kumplami. Książka ta pokazuje również, że warto miec i wierzyc w swoje marzenia - że pewnego dnia mogą się spełnic. Polecam gorąco:))) wszystkim miłośnikom historii i tego filmu!!!