Nie wróżę temu serialowi drugiego sezonu. Wybitnie dziwna produkcja z elementami schizofrenicznymi. Nie polecam.
To po prostu inteligentna satyra jadąca po całości po amerykanach... tak szczera i ostra, że amerykanie tego nie kupili.
Jest pojazd po Stevie Jobsie, fejsbuku, po tym że ogromna ilość amerykanów łyka prozak czy xanax.
Bez wątpienia nie przyjął się dlatego, że na przeciętną amerykańską mentalność to za wysoki poziom inteligentnej autoironii. Napchane fastfoodami cepy zdecydowanie łatwiej przyjmują sensację o strasznych zombie czy dzikich wikingach. A najsmutniejsze jest to, że i tak to w USA powstają ambitne seriale - w Europie poza UK powstaje w zasadzie sam chłam.
Wreszcie ktoś myśli podobnie jak ja ;p
Naprawdę ten serial to perełka... mega inteligenty.
I mimo bardzo ostrego pojazdu i satyry.. ma też w sobie dużo ciepła.
To wszystko w taki lekki sposób podane mimo bardzo głębokich treści.
Masz rację, najlepsze seriale to UK i USA. Ale może to też trochę tak działa... amerykanie chcą być najlepsi, najwięksi i ciągle czymś imponować. Więc muszą też kręcić takie najbardziej ambitne i odkrywcze seriale... ludzie w europie może po prostu.... nie muszą tego robić... głęboki przekaz i treść odnajdują w relacjach z bliskimi.